Mam ostatnio bardzo pracowity okres. Testy, tłumaczenia, załatwianie różnych spraw, porządki. Do tego Zuzi nie można już spuścić z oczu nawet na sekundę. Albo wyrzuca wszystkie ubrania z szafy, albo sama wyjmuje słodycze i je otwiera, ciągle dokłada mi pracy. Zdecydowanie obie zasługujemy na odpoczynek. Chociaż właściwie, pomijając wychowywanie Zuzi i zwykłe obowiązki, czyli to co mam na co dzień, odpowiada mi taki natłok zajęć. Tak długo już jestem w domu, że przydaje mi się mała odskocznia, nawet jeśli oznacza jeszcze więcej pracy.
Paradoksalnie mam teraz o wiele więcej pomysłów i, uwaga, realizuję je! Zamiast kupować kwiaty na dzisiejszy Dzień Babci, zrobiłam bukiety z bibuły i czekoladowych cukierków. Siedziałam nad nimi wczoraj do 23:30 :) Ale miałam naprawdę wielką satysfakcję, kiedy Zuzia wręczała je babciom. Mam nadzieję, że w przyszłym roku sama już będzie takie robiła!
bardzo ładne bukieciki
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńSmaczny pomysł na prezent. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuń