Już tylko dwa miesiące dzielą nas od wakacji. Macie już jakieś plany? Ja wyjątkowo w tym roku dokładnie wiem, jak będą wyglądały lipiec i sierpień (ale póki co cicho sza!). A czas, który został, postanowiłam spożytkować na przygotowania. Co można zrobić w te dwa miesiące, żeby nasze wakacje były idealne?
- zadbać o formę - każdy z nas (a szczególnie każda) chce dobrze wyglądać w szortach czy bikini. Jeśli dzisiaj (no dobrze, po majówce...) zaczniemy zdrowiej się odżywiać i regularnie ćwiczyć, efekty na pewno będą widoczne już w wakacje! To ostatni moment, tak więc wstajemy z kanap - ten czas i tak szybko minie, a będziemy mogli pochwalić się idealnym ciałem (i bardzo wzrośnie nam samoocena!)
- nauczyć się języka - planujecie wyjazd za granicę? Jaką będziecie czuli satysfakcję, kiedy w danym języku zamówicie sobie danie w restauracji! Miejscowi też inaczej traktują tych, którzy chociaż trochę potrafią się z nimi porozumieć w ich ojczystej mowie, Dwa miesiące zupełnie wystarczą, żeby nawet samemu w domu nauczyć się jakiegoś języka w stopniu komunikatywnym. Najważniejsze wcale nie są reguły gramatyczne, tylko odwaga, żeby się odezwać. Poza tym to zawsze dodatkowy atut w cv :)
- nauczyć się czegoś nowego / potrenować - marzą się Wam wakacje pełne adrenaliny? Już teraz zapiszcie się na kurs lub sami spróbujcie poznać tajniki jakiegoś sportu czy innej emocjonującej Was czynności. Zawsze marzyliście np. o przejechaniu Polski na rowerze? Zacznijcie jeździć już dziś, żeby być w formie. Może kurs paralotniarstwa? Albo kajaki? W wakacje będziecie mogli w pełni nacieszyć się daną aktywnością, a nie dopiero się jej uczyć.
- poznać dane miejsce - zanim gdzieś pojedziemy, warto poszukać trochę informacji na temat zabytków, atrakcji, restauracji czy innych miejsc wartych odwiedzenia, kultury i zwyczajów, a także przydatnych porad. Idealnie nadają się do tego blogi podróżnicze czy lifestylowe. Wybieracie się na Fuerteventurę? Zajrzyjcie TUTAJ. Planujmy nasze wyjazdy wcześniej - to pozwoli w pełni wykorzystać spędzony tam czas.
- odłożyć pieniądze - nie oszukujmy się, bez nich ani rusz. Już teraz wrzućmy część pensji do skarbonki na wydatki wakacyjne. Zawsze łatwiej uzbierać jakąś sumę w ciągu trzech miesięcy niż wydać jednorazowo.
Macie jakieś dodatkowe rady? Chętnie skorzystam :)
A na zdjęciu koktajl z banana, mango, jogurtu naturalnego i mleka, posypany startą gorzką czekoladą :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz